POWRÓT
Tomasz Przygucki: Myślę, że wkrótce będzie ich znacznie więcej niż ładowarek samochodowych. Mikromobilność to urządzenia transportu osobistego (UTO), czyli różne jednoślady elektryczne – hybrydy roweru, hulajnogi i skutera. Dzisiaj stacje do ich ładowania to zupełnie nowy element infrastruktury, ale w miarę rozwoju elektrycznej mikromobilności stanie się on w miastach powszechny. Zresztą nie tylko w miastach.
Stacje spełniają dwie funkcje, które – co już dzisiaj widać – są ważne dla harmonijnego rozwoju mikromobilności. Przede wszystkim, dzięki nim mamy gdzie naładować pojazd, a dodatkowo wprowadzają porządek w przestrzeni, ponieważ koncentrują pojazdy w wyznaczonych miejscach.
Takie instalacje mogą służyć zarówno posiadaczom prywatnych e-rowerów, hulajnóg lub skuterów, jak i firmom udostępniającym pojazdy, np. w systemach sharingowych. A mogą też spełniać oba te zadania jednocześnie. Tak będzie na Półwyspie Helskim, w pilotażowym programie bikesharingu PKP, który ruszy w maju. W tym projekcie jesteśmy dostawcą rowerów elektrycznych oraz instalujemy stacje.
Więcej na: https://smartride.pl/trybeco-stacje-ladowania-elektrycznych-rowerow-i-e-hulajnog-beda-powszechne/